czwartek, 27 czerwca 2013

LONDON - miasto marzeń !



Powróciłam właśnie z mojego małego tripa do Londynu ;D
5 dni...
5 dni najlepszych w moim życiu !

Miasto zachwyca,
ludzie,
sklepy,
domki,
parki...
wszystko!


Dzięki mojemu prywatnemu przewodnikowi
udało mi się zwiedzić cały Londyn od podszewki,
a nawet i więcej :D
nawet na musicalu Beatles`ów byłam :D

Londyn jest cudowny.
Camden Town - gdzie tłumy turystów,
ożywionych atrakcyjnymi cenami
co raz to z każdej strony Cię bombardują;
Soho Square - gdzie samozwańczy artyści
prezentują swoje sztuczki,
a młodzi piosenkarze nucą znane utwory;
China Town - gdzie pierwszy raz w życiu
rozsmakowałam się w Prawdziwej chińskie kuchni,
kalecząc jedzenie pałeczkami;
Hyde Park - gdzie z każdej strony nabiegają
dbający o zdrowie jogging`owcy albo biker`owcy;
Regent`s Park - gdzie w spokoju można
odetchnąć od zgiełku ulic;
Tower of London - najcudowniejszy most jaki kiedykolwiek widziałam,
zwłaszcza w świetle zachodzącego słońca
u boku TEJ osoby;
London Eye - gigantyczny Diabelski Młyn,
porażający swą wielkością nawet z dołu;
McDonald`s - z najlepszymi McFlurrami
jakie w życiu jadłam ! - i malinową polewą!!!;
puby - gdzie wreszcie mogłam spróbować jak
`Ale - to takie angielskie piwo` smakuje;
i w końcu Oxford Steet - gdzie panuje zakupowe szaleństwo,
od otwarcia do zamknięcia sklepów...
no i mnóstwo Polaków
i mega życzliwych ludzi! :)

tak,
Londyn jest boski!


Nigdy nawet nie marzyłam,
żeby tam się znaleźć.
Spakowałam się,
pojechałam,
SAMA.
Wariactwo?
Pewnie i tak :)
Ale teraz wiem,
że było to najbardziej szaloną rzeczą jaką kiedykolwiek zrobiłam
(a i tak należę do osób nienormalnych),
a jednocześnie,
którą zapamiętam do końca życia
i która odmieniła je o 180 stopni.


Jeszcze tam wrócę !





idziemy na musical ! :D
`Let it be` <3

Londyn nocą <3

metro = `tube`

świat M&Ms`ów !


China China :D

Tottenham Court :)
i `marzenia` :)
ubóstwiam to jedzenie !



London Eye

to nie Ikea :P
to Tate Modern muzeum :P

London Bridge <3




najlepszy fotograf, przewodnik,
najlepsze wszystko ! :)


truskawkowe piwo ! :O

Buckinham Palace :)

angielskie śniadanie - pychota ! <3

śniadanko w Hyde Parku :)


a kiedy w Polsce? :(

serek wiejski musi być ! :D

mądrości na Camden Town :)



Londyn żegna mnie pełnię księżyca...





i mój wczorajszy trening TMT :D
jest masakra,
jest i moc ! :D





i pasta z tuńczyka, twarożku i kukurydzy :D
mniam! :)







kochani, 
jestem taka szczęśliwa.
Czuję się,
jakbym fruwała ! :D
aaaa,
dawno się tak nie czułam! <3







a jak u Was?
Już wakacje?
:>







piątek, 14 czerwca 2013

Giewont`owo :D



dziś nad wyraz aktywnie ! :D
zapragnęłam świeżego powietrza,
górskiego zapachu,
oderwania,
chwili do namysłu...
i uciekałam na Giewont :D


Zakopane PKS ->
Kuźnice ->
Kalatówki->
Hala Kondratowa ->
Giewont ->
Dolina Strążyska ->
Droga pod Reglami :)


i prawie pół kilo tłuszczyku nie moje !



endomondo posłużyło :)










love extreme ! <3

panorama na Zakopane :)


Giewont :)




po dość napiętym okresie wreszcie jakieś zdrowe zakupy zrobione i oto efekt:

mix sałat, szpinak, kasza jaglana, pomidor, kiełki rzodkiewki, pierś z kurczaka gotowana na parze w curry, kminek, słonecznik, płatki owsiane w sosie jogurtowym ze słodką papryką, polane oliwą z oliwek.
mmmmmmniam





i krótki filmik z Tatr :)






wiem, wiem,
zwariowałam,
oszalałam,
jestem niepoważna,
itp.,
ale lecę do tego London!
Żyje się raz ! o ! :D

już nie mogę się doczekać :D
tym bardziej,
że będę mieć najwspanialszych pod słońcem przewodników!
aaaaa.
już chcę tam być ! :D








wtorek, 11 czerwca 2013

czy woda może szkodzić?



ostatnio moje życie obfituje w mega dziwne
wydarzenia.
Czasem myślę, że po prostu śnię :D


generalnie dużo się dzieje !
i sporo zmian w moim życiu :)


- "Kogut w rosole" w Teatrze STU zaliczony - genialny spektakl ! :D
- "Kac Vegas III" - waaarto ! :D śmiechu po pachy :D
- multum nowych znajomości !
- powróciłam do blondu na czuprywnie <3
- trening funkcjonalny mnie wciąga coraz baaardziej !
- wesele już za mną - było bosko ! :)
- absolutorium już za mną...
- studia zakończone..
- KONIEC !
i co dalej?
tego nie wiem,
ale prawdopodobnie już nie dietetyka :)
mierzę wyżej ! :D
- a, no i praca, pokochałam hostel całą duszą ! :D
lepszej nie mogłabym sobie wymarzyć :)
- aaaa, lecę za tydzień do Londynu :)
(moją pasją są podróże,
szczególnie te które sama organizuję,
bo uwielbiam wszystko planować,
obmyślać czasowo, pieniężnie i taktycznie !
no i zwiedzać:))
więc uderzam na Londyn po egzaminie licencjackim :D





trochę zdjęciami Was pozamęczam :D



wpierw weselnie,
czyli Łódź :)






od czasu do czasu to i nawet smalec można
sobie wszamać :D

wschód słońca w Andrespolu <3



mrożony jogurt ! <3
czyli zdrowa alternatywa dla lodów :)


prezent od SeeKraków za pierwszą
sprzedaną wycieczkę w naszym nowym hostelu :D
bilet wykorzystany na `Kac Vegas` :D

z najlepszymi dietetyczkami ever ! ;***


i poabsolutoryjny obiad z rodzicami -
tradycyjnie placki ziemniaczane z gulaszem
w Balatonie <3 !



koszula za jakieś grosze,
tylko guziki przeszyć a jest jak nóweczka ! :D
ćwiekowe złote guziczki ! <3




a na koniec coś dietetycznego w końcu :)
czyli...
`Czy nadmierne picie wody może powodować rozciągnięcie żołądka?

 I co wgl takie fajnego w tej wodzie?

Odpowiadam na Wasze pytania :)`










a jak u Was ten ostatni deszczowy tydzień? :>
poddajecie się pogodzie czy dzielnie walczycie? :D
i jak sesja?





aaaa, ja niby wakacje,
a czasu nie mam NA NIIIIC !!!
:)








Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...