Postanowiłam zgłosić się do konkursu kulinarnego BlogerChef :D
to mój debiut, więc proszę o wyrozumiałość ;)
zadanie było przygotować przystawkę/deser
oraz danie główne
z użyciem Jana Niezbędnego.
Zobaczcie co udało mi się upichcić ;)
Chili con fruta, czyli słodko pikantnie na zachętę.
Grzanki pełnoziarniste z oliwą z oliwek i czosnkiem, a do tego pasta z twarożku, awokado i gruszki z bazylią oraz szaszłyki owocowe z banana, kiwi, ananasa i mandarynki oblane gorzką czekoladą z chilli.
Składniki:
3 kromki bagietki pełnoziarnistej,
1/2 awokado,
1/2 gruszki,
50 g twarożku,
1 ząbek czosnku,
1 łyżka oliwy z oliwek,
1/2 banana,
1 plaster świeżego ananasa,
1 mandarynka,
1 kiwi,
50 g gorzkiej czekolady,
30 ml mleka 2%,
szczypta chili
szczypta bazylii
kilka kropel soku z cytryny
Wpierw przygotowujemy pastę z awokado. Myjemy i obieramy owoc awokado, przecinamy na pół i wrzucamy do blendera. Do tego dorzucamy twarożek i gruszkę oraz dodajemy szczyptę bazylii i pare kropel cytryny. Blendujemy na jednolitą masę. Kromki z bagietki smarujemy oliwą z oliwek oraz nacieramy prasowanym czosnkiem i podsmażamy lekko z obu stron na rozgrzanej patelni teflonowej. Gotowe grzanki smarujemy uprzednio przygotowaną pastą.
Mleko wlewamy do garnuszka, lekko podgrzewamy i wrzucamy połamaną czekoladę. Kiedy czekolada się rozpuści, dorzucamy szczyptę chili i mieszamy.
Na patyczki (Jan Niezbędny) nabijamy owoce. Powstałe szaszłyki oblewamy roztopioną czekoladą.
Wszystko układamy na talerzu i pałaszujemy ze smakiem ;)
Łosoś okraszony cytryną.
Łosoś marynowany w cytrynie, pieprzu cytrynowy, soli i rozmarynie, ugotowany w folii na parze, a do tego ryż w kurkumie i sosie jogurtowo-cytrynowym złamanym dodatkiem stewii oraz szpinak podsmażony z czosnkiem.
Składniki:
150 g łososia,
1/2 cytryny,
szczypta pieprzu cytrynowego,
szczypta soli,
gałązka rozmarynu,
1/2 woreczka ryżu białego długoziarnistego,
szczypta kurkumy,
3 łyżki jogurtu greckiego,
łyżeczka stewii,
120 g szpinaku,
ząbek czosnku,
łyżka oleju rzepakowego
1/2 cytryny,
szczypta pieprzu cytrynowego,
szczypta soli,
gałązka rozmarynu,
1/2 woreczka ryżu białego długoziarnistego,
szczypta kurkumy,
3 łyżki jogurtu greckiego,
łyżeczka stewii,
120 g szpinaku,
ząbek czosnku,
łyżka oleju rzepakowego
Rano przygotowujemy łososia. Kawałek ryby kładziemy na folii aluminiowej (Jan Niezbędny), polewamy odrobiną soku z cytryny, dodajemy szczyptę pieprzu cytrynowego i soli oraz gałązkę rozmarynu. Tak przygotowanego łososia zawijamy folią i wkładamy do lodówki na +/- 5 godzin. Po upływie tego czasu gotujemy łososia w folii aluminiowej na parze do momentu aż nie będzie surowy (w zależności od grubości kawałka ryby - około 12min.). W międzyczasie gotujemy ryż wedle przepisu na opakowaniu - w lekko osolonej wodzie, z dodatkiem kurkumy. Na następnym palniku rozgrzewamy łyżkę oleju rzepakowego i podsmażamy na nim prasowany czosnek. Następnie dorzucamy szpinak, dolewamy odrobinę wodzy i dusimy. Podczas gdy wszystko nam się gotuje przygotowujemy sos do ryżu. Mieszamy 3 łyżki jogurtu greckiego z sokiem z połowy cytryny oraz dodajemy łyżeczkę stewii, dla lekkiego złamania smaku.
Kiedy ryż się ugotuje, studzimy go i mieszamy z przygotowanym sosem.
Układamy wszystkie składniki na talerzu :)
Smacznego!
Myślicie, że ujdzie? :>
zagłosujcie:
:)