czwartek, 4 kwietnia 2013

cotygodniowy czwartkowy trening.


Dzisiaj, jak co czwartek,
2 godzinki treningu z 2 z moich ulubionych Platynowych instruktorów -
step II z Kamilem
(świetna choreografia <3)
i spinning interval z Jankiem :)

powiem Wam szczerze,
że nie wiem czemu,
ale mój glikogen w udach dał dziś za wygraną na spinningu -
wyszedł interval 
(jak dostanę na maila wykres z suunto to Wam pokażę :)),
ale marny - mogłam więcej, ale nogi mnie nie słuchały :P`
choć na ostatni `pik` interwałowy dostałam powera dzięki Akuratom :)




pewnie zapytacie `co to suunto?` :)

Suunto to taki, nazwijmy to, system -
przy wejściu do klubu dostajesz pulsometr z opaską na klatkę,
jeśli wcześniej podasz instruktorowi swoje dane (wiek, masę ciała, poziom wyćwiczenia, itp.)
oraz ustalisz sobie swój nick
to na ekranie telewizora, zamontowanego na sali spinning,
będzie wyświetlony podczas treningu Twój nick a pod nim Twój puls oraz na ile % jedziesz :)
a odpowiednie kolorki są przypisane konkretnym intensywnością Twojego wysiłku.
Potem do domu na maila przychodzi piękny wykres z opisem i z ilością spalonych kcal :)
oczywiście - możesz też wziąć pulsometr z zegarkiem,
ale wg mnie takie wyświetlanie na ekranie tv dodatkowo motywuje i wzmaga rywalizację :)





więcej o spinningu
co to jest,
jakie są jego typy,
jak jeździć
i co nam to daje
już niebawem :)




BILANS TRENINGÓW:
1h - step
1h - spinning interval

o, tak wygląda wykres z suunto -
jak mówiłam słabo dziś pedałowałam,
poniżej progu mleczanowego zdecydowanie.




a jak Wasz dzisiejszy dzień?




ja właśnie uzupełniłam węglowodany i białko,
więc jutro będę jak nowo narodzona :)





aaa,
i jeszcze raz zapraszam na facebook:










11 komentarzy:

  1. 2 h wczoraj, ładnie :) ja wczoraj zaliczyłam 1,5h Yogi z P90X zamiast Cardio Recovery z insanity, do tego agrafkę molestuję wieczorem przed tv i kolejny dzień squat challenge ;) pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny ten system, kurcze ciekawe kiedy to się w moim mieście pojawi

    OdpowiedzUsuń
  3. Basen, prawie trzy godziny. Tak się zmęczyłam, że teraz leżę do góry nogami i kwiczę ze szczęścia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurcze, świetna rzecz... aż muszę się zorientować czy w mojej Łodzi nie dysponują czymś takim.

    OdpowiedzUsuń
  5. fajna sprawa z takim systemem. ale u mnie pewnie jeszcze długo będę na to czekać..

    OdpowiedzUsuń
  6. czyżby Platinium Mogilska? zajęcia brzmią znajomo... ;)
    pozdrawiam, napewno będę śledzić Twojego bloga:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tak, dokładnie tam :D

      Usuń
    2. no widzisz jaki świat jest mały :D
      ćwiczysz też siłowo czy tylko fitness?

      Usuń
    3. siłowo też :)
      ja bywam w wielu klubach, ba na szczęście mam Multisporta :D

      Usuń
  7. a sama sobie układałaś trening?
    chciałabym w końcu zacząć ćwiczyć siłowo, z obciążeniem, ale nie wiem jak do tego się zabrać...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...