heeej !
jej, miałam dziś cudowny dzień
pod każdym względem :D
i TAAAAKA moc treningowa :D
bieganie,
siłka,
fitness,
no i basen zaliczone :)
i jeszcze mam takiego powera,
że chyba mieszkanie oprzątam :P
uznałam sobie, że zrobię dziś test:
przepłynęłam 1500 m (60 basenów = dystans traithlonowy)
zwykłą żabką bez odpoczynku
i, sama się zdziwiłam, że po takiej przerwie w pływaniu,
dałam radę ! :D
to mnie napełniło takim entuzjazmem,
że postanowiłam już w TYM roku spróbować sił w triathlonie :)
jeszcze nie wiem który dystans wybiorę -
sprinterski czy olimpijski,
ale...
tu się wybieram :D
bankowo będę ostatnia,
bo moje pływanie i w ogóle wszystko pozostawia wiele do życzenia,
ale chcę poczuć tą atmosferę ! :D
wiem, że słabo słychać,
więc zalecam słuchawki :|
jest bosko <3 |
jak Wasz dzień? :D
ja dziś paradowałam w krótkich spodenkach,
co wzbudzało w niektórych spore zdziwienie (?) :P
Pięknie ;) choć mi pływanie spokojnie żabką bez odpoczynku również nic nie robi - jedynie po bolą trochę ramiona :) zapisuj się zapisuj! A potem zdaj obszerną relację :D
OdpowiedzUsuń